Kilka słów o mnie...
Jestem artystką, malarką Vedic Art, maluję intuicyjne, intencyjne obrazy duszy z kamieniami mocy oraz energetyczne mandale osobiste. Moje obrazy są prezentowane na wystawach w galeriach sztuki współczesnej w całej Polsce, większość z moich obrazów znajduje się już u prywatnych kolekcjonerów sztuki. Jako artystka tworzę również wzmacniającą biżuterię z kamieni naturalnych i ścienne makramy intencyjne.
Jestem również certyfikowaną masażystką dźwiękiem mis tybetańskich - prowadzę relaksacyjne sesje/koncerty grupowe i terapeutyczne sesje indywidualne.
Prowadzę ceremonie i trzymam kręgi, organizuję autorskie warsztaty uwalniania emocji oraz wzmacniania procesu samouzdrawiania, podczas których korzystam między innymi z arteterapii i choreoterapii, pracy z oddechem oraz technik szamańskich (między innymi "Powrót do siebie - wewnętrzna mądrość, moc i siła", "Harmonizacja czakr - moc samouzdrawiania", "Uwolnienie Bogini - moc kreatorki, dzikiej kobiety, szamanki, wiedźmy", "Uzdrawianie przez intuicyjne malowanie", "Spełniam moje marzenia - chwila mocy jest teraz", "Krąg kobiet i mężczyzn BEZ MASEK. Doświadcz prawdziwego siebie - przebudzenie do soczystego życia", "Uczta dla zmysłów - Dolce far niente").
Jestem certyfikowaną praktyczką metody uzdrawiania 5Th Dimensional Quantum Healing & Awareness, prowadzę indywidualne sesje aktywacji sił samouzdrawiania, harmonizacji czakr, szamańskiego odpinania oraz oczyszczania. W swojej praktyce wykorzystuję pracę z czakrami, kryształami, kartami, wahadłem, bębnem szamańskim i naturą m.in prowadzone medytacje w kamiennym kręgu, kąpiele leśne Shinrin yoku.
Wciąż poszerzam swoją wiedzę z zakresu medycyny niekonwencjonalnej, ukończyłam liczne kursy z mindfulness, ziołolecznictwa, aromaterapii, naturoterapii, hydroterapii, koloroterapii z światłoterapią, warsztaty pracy z ciałem poprzez taniec: 5Rytmów, Movement Medicine, Open Floor, Shakti Dance. Wiele lat praktykowałam jogę Iyengara. Interesuję się również radiestezją (specjalizuję się w radiestezji terapeutycznej).
Jak to się zaczęło...
Na drogę rozwoju osobistego weszłam wiele lat temu, pracując jeszcze na stanowisku Managera, zarządzając zespołem oraz negocjując międzynarodowe kontrakty telewizyjne w dużej korporacji. Żyjąc w biegu zaczęłam praktykować jogę Iyengara, medytację i uważność, które dawały mi siłę, spokój i równowagę w życiu codziennym.
Prawdziwy zwrot w moim życiu nastąpił jednak w 2017 roku, gdy otrzymałam diagnozę - wg. wiedzy medycznej - nieuleczalny, rzadki nowotwór szpiku kostnego - stan zaawansowany, rokowanie b.złe. W tamtym czasie zmierzyłam się ze wszystkimi lekcjami życia wynikającymi z tego faktu.
Preferuję holistyczne podejście do zdrowia człowieka - traktowanie organizmu jako całości i przywracanie równowagi na wszystkich poziomach: fizycznym, energetycznym, emocjonalnym i duchowym. Zatem oprócz konwencjonalnego leczenia zaczęłam szukać innych możliwości i najważniejsze - DOŚWIADCZAĆ metod aktywujących nasze siły samouzdrawiania.
Wierzę w udowodnioną naukowo moc samouzdrawiania organizmu. Ukończone liczne kursy, warsztaty dały mi nie tylko nowe umiejętności, ale przede wszystkim zrozumienie, jak wiele mogę jeszcze zrobić dla swojego zdrowia, ale też innych osób, aby aktywować i wzmocnić siłę samoleczenia organizmu.
Szukając różnych technik uzdrawiania weszłam kilka lat temu na drogę szamańską, którą idę do dziś. Praktykuję szamanizm i doświadczam jego mocy korzystając z nauk szamanek: Arvick Baghramian oraz Francoise Rambaud, kilkuletnich warsztatów z chakaskim szamanem - Valerij Topoev, jak również szamanów: Philippe Lacroze, Michael Harner, Alberto Villoldo oraz Zarathustra, który wprowadził mnie w świat Kwantowego Uzdrawiania i Świadomości w Oparciu o Przekazy z 5 Wymiaru.
Aby móc pomóc osobom z diagnozą lub niepełnosprawnościami w 2020 roku założyłam Fundację Samouzdrawianie (www.fundacjasamouzdrawianie.pl), której jestem prezesem i w ramach której organizuję warsztaty wzmacniania naturalnych sił witalnych oraz propaguję możliwości samouzdrawiania. Bywam prelegentem na festiwalach rozwojowych w Polsce.
Obecnie piszę książkę czerpiąc z doświadczeń swojego życia, a także szamańskiej ścieżki uzdrawiania - będącą wsparciem, abyśmy uwierzyli, że każdy z nas ma w sobie wewnętrznego artystę, moc kreacji, moc samouzdrowienia, abyśmy przypomnieli sobie o ważności bliskości z naturą i czerpania mocy z obecności w chwili obecnej oraz ciszy, abyśmy mówili życiu "TAK" niezależnie od lekcji jakie otrzymujemy. Z kolei poprzez opis swoich doświadczeń wizji i stosowanych technik podczas sesji i warsztatów, chcę przybliżyć czytelnikowi sens ceremonii i rytuałów szamańskich oraz przybliżyć mu czym jest współczesny szamanizm i jak może stosować proste techniki dla siebie, aby żyć pełnią życia w zdrowiu..
Diagnoza była i jest okazją do wprowadzania pozytywnych zmian w życiu w zgodzie z samym sobą, ze swoim sercem.
Zrozumiałam, że koniec stał się nowym początkiem w moim życiu, a choroba nie zawaliła mojego świata tylko go zmieniła :)
Dlaczego Hari OM...
Hari Om to mantra w sanskrycie, która usuwa wszystkie cierpienia, karmę. Pozwala osobie, która ją śpiewa uwolnić się od cierpienia i ponownie połączyć się z uniwersalną świadomością.
Hari odnosi się do osoby, która usuwa problemy, blokady i ból. Powtarzanie tego imienia usuwa skutki karmiczne i cierpienie.
Hari oznacza światłość i świadomość.
OM, z drugiej strony, jest pierwotną, świętą sylabą, która obejmuje cały wszechświat i uzdrawia wszystkie istoty.
Uważana jest ona za mantrę, która obdarza mocą, wewnętrzną siłą i kreatywnością.
Powtarzanie Hari OM tworzy rodzaj medytacji, która ma aktywować czakry, oczyścić, uwolnić, ale i rozbudzić wewnętrzną moc. Medytacja Hari OM pozwala również pranie przejść z jednego centrum energii do następnego.